Renault Captur R.S. Line 1.3 TCe 160 KM EDC MHEV – test
Mieliśmy hybrydę, wariant benzynowy i hybrydę plug-in. Czy potrzebowaliśmy wobec tego hybrydy miękkiej? W teście Renault Captur MHEV.
Mieliśmy hybrydę, wariant benzynowy i hybrydę plug-in. Czy potrzebowaliśmy wobec tego hybrydy miękkiej? W teście Renault Captur MHEV.
Śmiem twierdzić, że to powinna być chętnie wybierana odmiana Renault Captura. W teście przedpremierowy egzemplarz – Captur R.S. Line HEV.
Czy Captur w formie hybrydy plug-in ma sens i dostarcza realnych oszczędności? No cóż, mam wątpliwości. Przed Wami Captur E-TECH.
Jako pierwsza generacja był świeżym pomysłem. Jako druga – w końcu jest porządnym samochodem. Przed Wami nowy Renault Captur.
Więcej znaczy lepiej? To potrafi być złudne. Clio, jako pełnoprawny reprezentant segmentu B, oferowało całkiem przyjemne doznania ubrane w ciekawą karoserię i dość bogate wyposażenie. Samochód potrafił uargumentować swoją popularność, aczkolwiek bez wad i „swojego za uszami” również nie był. Goszczący aktualnie na moim blogu Captur, czyli de facto pojazd mający wiele wspólnego oraz podobnego z konkurentem chociażby niemieckiej…
Jedno pytanie: widzieliście ostatnio, pomiędzy maksymalnie optymistycznymi reklamówkami serków homogenizowanych i „ochraniaczy” przed niechcianą ciążą, nowy spot reklamowy firmy Renault? Optymistyczny, życiowy, na czasie, wręcz trendy, ale czy na pewno? Normalnie uznałbym pewnie wspomnianą reklamę za kawał solidnej, marketingowej roboty, ale w świetle ostatnich wypocin jakie mogliśmy zobaczyć na ekranach naszych telewizorów, ciąg myślowy speców odpowiedzialnych za wizerunek producenta francuskich…