Dwie specjalne wersje Klasy G
Mało jest Twoim zdaniem Gelendy w Gelendzie? A może chodzi wyłącznie o jej luksusowy wymiar? Mercedes wprowadza antidotum na braki dotyczące ekskluzywnego wizerunku, choć brzmi to jak ponury żart – wszak Klasa G jest chyba wystarczająco droga, rozpieszczająca niemieckim dobrobytem i jednocześnie nowoczesna. Będąc jednak odpowiednio majętnym: do G 350 d i G 500 będzie można dodatkowo zamówić pakiet designo…