Start Engine cafe - #3

Start Engine cafe – #3

Jest taka sytuacja: godziny popołudniowe w piątek, perspektywa ciepłego i słonecznego weekendu oraz tak wyczekiwanego odprężenia. Może pierwszy grill, ciekawie zaplanowany wyjazd lub odwiedziny bliskiej rodziny? Sobotnie i niedzelne zajęcia pozostawiam Wam, a tymczasem pora na aromatyczną kawę i szybki przegląd ostatnich wydarzeń…

Bez wątpienia najbardziej emocjonującą premierą samochodową okazało się szalone BMW M2 Competition. Dodatkowe 40 koni mechanicznych, zmiany stylistyczne, rozwiązania zaczerpnięte wprost od mocniejszego M4, a tym samym i limuzyny M3, oraz delikatny kac moralny właścicieli „zwykłego” M2, że nie poczekali. Zresztą, wymiana chyba nie powinna być problemem? Oprócz tego przypominam, że Plac Defilad w naszej stolicy przeobrazi się jutro w ogromny parking dla Fordów Mustangów i będzie można zobaczyć także najnowszego rumaka po faceliftingu w ramach 10. Ogólnopolskiego Zlotu wspomnianych samochodów. Zagwarantowano nawet koncert zespołu rockowego.

Co z tym OBD? Polski rząd intensywnie myśli nad wprowadzeniem ustawy, w myśl której miałyby zniknąć gniazda OBD w samochodach, a tym samym pan Mieczysław prowadzący niezależny warsztat już nie mógłby się podpinać swoim magicznym komputerem celem naprawy naszego środka lokomocji. Czy to słuszna decyzja? Zapraszam do komentowania…

Tytułem końca: mam aktualnie kolejny samochód na teście i powiem jedynie, że oprócz znakomitego wyciszenia, ten konkretny egzemplarz odznacza się również bardzo eleganckim wyglądem. Test wideo już niebawem, a tymczasem rozpocznijmy ten weekend…

 

Patryk Rudnicki

No Comments

Leave a Comment

*