Nowe MINI John Cooper Works Countryman (2017)

Największy bagażnik w gamie (od 445 do 1390 litrów) i jako taka praktyczność wykluczają sportowe emocje? Nic bardziej mylnego i jak zwykle myśli kierują się w stronę brytyjskiego MINI. Oczywiście wskrzeszona przez BMW marka od dłuższego już czasu niewiele ma wspólnego ze słowem „mały”, niemniej jednak wciąż potrafi zagwarantować chmurę emocji bezpośrednio związaną ze sportową jazdą. W tę ideę wpisuje się nowy John Cooper Works Countryman, który niezmiennie oferując 231 koni mechanicznych z 2-litrowego, czterocylindrowego silnika (350 Nm maksymalnego momentu obrotowego), będzie próbował wywoływać szczery uśmiech na twarzy. MINI zaaplikowało ponadto swojemu największemu modelowi układ hamulcowy firmy Brembo, odpowiednio sztywne zawieszenie, efektywny napęd na wszystkie koła ALL4, zmienioną stylistykę gwarantującą efektywniejszy przepływ powietrza czy bogate i nowoczesne wyposażenie. Zapowiedzi brzmią obiecująco: Countryman JCW ma przyspieszać do 100 km/h w 6,5 sekundy (aż 0,8 sekundy szybciej aniżeli robi to Countryman S ALL4) i pojechać maksymalnie 234 km/h. Jeżeli dodamy do tego jeszcze możliwość połączenia naszego drogiego iPhone’a z pojazdem i udostępnienia wyniku znajomym, otrzymamy metkę nowoczesnego i całkiem nieźle żyjącego przedstawiciela wyższej klasy w społeczeństwie (i niewykluczone, że solidny mandat do skrzynki pocztowej).

Patryk Rudnicki