Widzieliście kiedyś Isuzu D-Max gotowe na absolutnie wszystko (i nie chodzi o fakt bycia pickupem)? Oto efekt współpracy tytułowej firmy z Arctic Trucks – działalnością mającą generalnie sporo wspólnego z pojazdami „wszędobylskimi”. Kosztujący na Wyspach 37 995 funtów D-Max otrzymał bojowo wyglądające nadwozie, uciąg 3,5 tonowej przyczepy, możliwość załadowania maksymalnie jednej tony różnego ekwipunku i otoczkę bycia gotowym na ciężkie wyzwania. Co prawda Isuzu w dalszym ciągu napędza 1.9-litrowy diesel o mocy 164 koni mechanicznych (360 Nm) i można go nabyć z całkiem przyzwoitym wyposażeniem (np. 7-calowym wyświetlaczem, czarnymi bądź srebrnymi kołami czy aplikacją CarPlay i Android Audio), ale zerknijcie jak to wszystko się prezentuje…
No Comments