Cupra Leon 1.5 eTSI 150 KM MHEV DSG7

Cupra Leon 1.5 eTSI 150 KM DSG7 (2025) – test

Próba sił – moich własnych, część 2

To fascynujące – Cupra Leon jest stylistycznie całkiem emocjonującą propozycją, wnętrze przyjemnie otula swojego kierowcę, można go nawet angażująco poprowadzić, a całość spowija odrobina ekscytującego charakteru, którego tutaj powinno być jak najwięcej, a jednak zawsze się zastanawiam, jak rozpocząć entrée do testu kolejnego wariantu. Wyrażać opinii dotyczącej konsekwencji w działaniu już nie będę – mam na dany temat konkretne przemyślenia, niemniej chciałbym się przede wszystkim skupić na esencji samochodu, jaką można wyciągnąć z Leona opatrzonego miedzianym emblematem, a tej esencji potrafi być tutaj sporo. Kombi z jednostką wysokoprężną pokazało bowiem, jak można podejść do tematu niecodziennego pojazdu służbowego lub wielozadaniowego urządzenia rodzinnego – z wykorzystaniem niemieckiej technologii, podkreślaniem odrobiny indywidualnego podejścia i całkiem charyzmatyczną stylistyką, a co zaprezentuje podstawowy napędowo hatchback? Zapraszam:

Opracowanie i tekst: Patryk Rudnicki
Zdjęcia: Bartosz Kowalewski / BKfoto

No Comments

Leave a Comment

*