Isuzu D-Max LSE 2024 – test
Tak się zastanawiałem: czy Isuzu D-Max w roku 2024 to lepszy i bardziej konkurencyjny pikap? Sprawdzałem to przez tydzień czasu…
Tak się zastanawiałem: czy Isuzu D-Max w roku 2024 to lepszy i bardziej konkurencyjny pikap? Sprawdzałem to przez tydzień czasu…
Isuzu D-Max to interesujący pikap, a po kuracji w firmie Arctic Trucks? Poszukiwany twardziel, który nie boi się terenu.
Samochód przeznaczony do pracy? W zasadzie tak, ale dzisiaj pikap to coś znacznie więcej, co pokazuje najnowsze Isuzu D-Max.
Widzieliście kiedyś Isuzu D-Max gotowe na absolutnie wszystko (i nie chodzi o fakt bycia pickupem)? Oto efekt współpracy tytułowej firmy z Arctic Trucks – działalnością mającą generalnie sporo wspólnego z pojazdami „wszędobylskimi”. Kosztujący na Wyspach 37 995 funtów D-Max otrzymał bojowo wyglądające nadwozie, uciąg 3,5 tonowej przyczepy, możliwość załadowania maksymalnie jednej tony różnego ekwipunku i otoczkę bycia gotowym na ciężkie wyzwania.…
Isuzu pokazało nowy model D-MAX czyli ulepszonego pickupa, który jeszcze dzielniej ma znosić trud codziennych wyzwań. To oczywiście przede wszystkim samochód do ciężkiej pracy, więc niesamowitych wodotrysków nie ma się co spodziewać, tym niemniej Isuzu swojego zawodnika postanowiło nieco unowocześnić. Co to dokładnie oznacza? D-MAX otrzymał przeprojektowaną maskę i przedni zderzak, LED-owe światła do jazdy w dzień, zmodernizowaną atrapę chłodnicy…