Škoda Kodiaq Selection 2.0 TDI 150 KM DSG7

NOWA Škoda Kodiaq Selection 2.0 TDI 150 KM DSG7 – test

Gruby łańcuch, czapka z daszkiem i rodzina?

Zadam Wam pytanie: czy „Rychu” Peja – rasowy muzyk gatunku hip hop – mógłby sobie Waszym zdaniem kupić najnowszą Škodę Kodiaq? Właściwie nie widzę żadnych przeciwwskazań, zwłaszcza, jeżeli ktoś naprawdę potrzebuje tak dużego i przestronnego samochodu, tylko wizerunek człowieka z blokowiska, który zapewne niejeden raz usiłował walczyć z niezrozumiałym systemem, nie bardzo mi pasuje do synonimu ogniska rodzinnego, bezpieczeństwa i ciepłych kapci. No cóż, muzyk gatunku bardziej niszowego w naszym kraju aniżeli kolejny przebój rozgłośni czerwonego radia też człowiek, dlatego mam wrażenie Škoda usiłuje nam o tym przypominać i do nowego modelu Kodiaq oferuje lakier nadwozia o nazwie Złoty Bronx… 🙂

Oczywiście moja wyssana z palca hipoteza pewnie ma niewiele wspólnego z rzeczywistością, choć interesująca wydaje się geneza widocznego lakieru karoserii, niemniej ważne są rzeczy inne. To zupełnie nowy Kodiaq – największy z oferowanych, podwyższonych samochodów od czeskiego producenta i mogę podkreślać, że moim zdaniem recenzowana propozycja ma delikatnie zachwiane proporcje, ale w ogólnym rozrachunku nie zmieni to jej odbioru, czyli dużego, przestronnego, znakomicie pomyślanego i wyposażonego pojazdu typu SUV, który wykazuje się ambicją, żeby aspirować do segmentu bardziej prestiżowego. Mogą padać śmiechy zażenowania, niemniej Kodiaq pokazuje, że w roku 2024 i za niecałe 240 tysięcy złotych, można skonstruować pełnoprawną ofertę dla rodziny, która będzie proponować zmyślne rozwiązania, będzie liderem pod niektórymi kątami, łączyć absolutną nowoczesność z prostotą, a ponadto zaoferuje porządny silnik wysokoprężny TDI bez natarczywego podkreślania, z jakim to pietyzmem został ów samochód wykończony. Lubię, kiedy samochód robi co do niego bez wątpienia należy i robi to bez niepotrzebnej otoczki czy nadęcia – Kodiaq należy do tego grona.

Wybaczcie nieco chaotyczny wstęp, ale z najnowszą Škodą zapoznawaliśmy się przez kilka dni głównie na trasie, dlatego wszystkie przemyślenia i wnioski postanowiłem skumulować na poniższe wideo. Zatem, obszerne podsumowanie:

Recenzja wideo nowej Škody Kodiaq Selection 2.0 TDI 150 KM DSG7

Patryk Rudnicki

No Comments

Leave a Comment

*