Szukam argumentów dla ulubieńca klienteli
Dlaczego klienci tak chętnie kupują Mercedesa GLC? Domyślam się, że chodzi o wybitnie optymalny rozmiar samochodu, od marki o ugruntowanej pozycji na rynku europejskim, a poza tym – rozważamy nowego Mercedesa. To jak powiedzieć: zobacz, do czego doszedłem w życiu i na co mogę sobie pozwolić. Bez wątpienia to pewnego rodzaju wyraz finansowego statusu, ale czy decyzję zakupową powinniśmy zamykać kwestią odpowiedniego rozmiaru? A może – trywialnie – chodzi o znakomite warunki finansowania takiego pojazdu – w końcu chyba niewielu klientów zajeżdża do salonu niemieckiego hegemona z workiem pieniędzy i chęcią kupna wymiaru marzeń wielu Polaków? Usilnie szukałem odpowiedzi na postawione zagadnienia, jeżdżąc modelem GLC w formie hybrydy typu plug-in oraz w konfiguracji dla szalenie wymagającego klienta…




Przyznam, że pierwszy raz widziałem kompaktową propozycję Mercedesa w konfiguracji za równowartość mniej więcej 471 tysięcy złotych, ale to pokazuje, jakie postępy zrobili Niemcy w segmencie kompaktowym pod względem zaawansowania technologicznego i do jakiego stopnia dźwignięto pod tym względem popularne GLC. Mam tylko przemyślenie, że konfigurując takie GLC nawet z brązową tapicerką skórzaną, pakietem AMG zewnętrznym i niedookreślonym lakierem nadwozia (coś pomiędzy srebrnym i zielonym, o czym świadczy też nazwa handlowa – srebrny verde), nie widać za bardzo tych włożonych pieniędzy, co jest moim indywidualnym zdaniem, ale co pokazuje również, gdzie Mercedes wkłada dzisiaj swój ogromny wysiłek. Technologia, zaawansowanie, automatyzacja, nowoczesność, a dopiero potem to wszystko, co nierozerwalnie łączy się z pojęciem segmentu Premium. To interesująca koncepcja i recenzowane GLC pokazuje, że próbuje być maksymalnie wszechstronne: oszczędne i lokalnie przyjazne środowisku, dynamiczne, kiedy trzeba (systemowo 313 koni mechanicznych i 550 niutonometrów momentu obrotowego), luksusowe, bo marka zobowiązuje i są pewne oczekiwania, i maksymalnie praktyczne. Teoretyczne połączenie ognia z wodą, niemniej w segmencie, który nie jest uważany jeszcze za wybitnie prestiżowy. Odpowiedzmy sobie zatem na pytania, jak GLC wypada na tle wybranych konkurentów, jak wypełnia postawione zadania i czy robi to z pewną nawiązką, czy jednak rozczarowaniem… Podsumowanie:


















No Comments