Tag Archives : test

Renault Megane GT 1.6 TCe 205 KM

Renault Megane GT 1.6 TCe 205 KM – test


GT   Na rynku funkcjonuje drugi rok i zdążyłem przez ten czas usłyszeć o nim wiele pochlebnych, ale i na wskroś negatywnych opinii. Dzisiaj zweryfikuję to wszystko sam i zainspirowany debiutem nowego Megane R.S., postawiłem sobie zasadnicze pytanie: jeśli topowy wariant hatchbacka segmentu C jest oferowany za przyzwoite pieniądze, to co dostaję wybierając litery GT i płacąc zauważalnie ponad 100…

Więcej... »
Próba brzmienia Renault Megane GT

Jak brzmi Renault Megane GT?


W oczekiwaniu na pełny test, mała zagadka: czy Renault Megane GT, jako usportowiona wersja popularnego kompaktu, może się pochwalić ciekawym brzmieniem? Dziś pytanie, dziś odpowiedź:     Patryk Rudnicki

Więcej... »
Nowy Mercedes Sprinter podwozie (2018)

Nowy Mercedes Sprinter – pierwsze wrażenia


Sytuacja wygląda następująco: pieczołowicie obmyślany, nowy Mercedes Sprinter powoli debiutuje w salonach niemieckiego producenta, a dokładniej to nadchodzący weekend będzie czasem jego oficjalnej prezentacji u dealerów, niemniej jednak poniższe zdjęcia wcale nie są tzw. fejkiem. Dzięki uprzejmości bolesławieckiej firmy KEGGER, ja otrzymałem możliwość przyjrzenia się nowemu Sprinterowi już teraz… Bazą moich krótkich dywagacji okazały się dwa podwozia, znakomicie wyposażone podwozia,…

Więcej... »
Renault Talisman Initiale Paris 1.6 TCe 200 KM EDC

Renault Talisman Initiale Paris 1.6 TCe 200 KM EDC – test


Frank I Elegancki   Nic nie zwiastowało tak przywódczego geniuszu jakim był Napoleon Bonaparte. Mały człowiek, ale z charyzmą i wyczuciem, strateg, a nade wszystko postać ciesząca się gigantycznym autorytetem. Chyba najbardziej znana persona w ujęciu historycznym jaką kojarzymy z państwem francuskim. Ale Trójkolorowi to nie tylko wielki przywódca, bagietki, faceci w beretach czy łatwa miłość uwieczniana na taśmach filmowych.…

Więcej... »
Renault Captur XMOD 1.5 dCi 110 KM

Renault Captur XMOD 1.5 dCi 110 KM – test


Więcej znaczy lepiej?   To potrafi być złudne. Clio, jako pełnoprawny reprezentant segmentu B, oferowało całkiem przyjemne doznania ubrane w ciekawą karoserię i dość bogate wyposażenie. Samochód potrafił uargumentować swoją popularność, aczkolwiek bez wad i „swojego za uszami” również nie był. Goszczący aktualnie na moim blogu Captur, czyli de facto pojazd mający wiele wspólnego oraz podobnego z konkurentem chociażby niemieckiej…

Więcej... »