Ford Mustang FL (2018)

Ford Mustang FL po europejsku (2018)

„Poprawionego” Forda Mustanga będziemy mogli również zobaczyć na tegorocznym salonie we Frankfurcie, a dlaczego jest to ważna informacja? Oczywiście to Mustang – motoryzacyjna legenda z krwi i kości, a poza tym oferta w znakomitych pieniądzach, dlatego powinno Was zainteresować to, że Mustang z jednostką EcoBoost będzie słabszy aniżeli w Stanach Zjednoczonych… Może po kolei – samochód otrzyma zmodernizowaną nieco stylistykę (kwestia gustu, jasne, ale mam pewne wątpliwości…), a zwłaszcza front, zaktualizowane multimedia z 12-calowym wyświetlaczem w miejscu tradycyjnych zegarów, możliwość zamówienia zawieszenia MagneRide czy 10-stopniowej skrzyni automatycznej. W zasadzie brzmi to znakomicie, ale najważniejsze są chyba zmiany dotyczące palety silnikowej. Uspokajam – 5-litrowe V8 nie zostanie ruszone, co oznacza, że będzie dostarczać świetny dźwięk, 450 koni mechanicznych, a w połączeniu ze wspomnianym „automatem” będzie czynić Mustanga bardzo szybkim samochodem. Zmiany dotknęły jednak 2.3-litrowego EcoBoosta, który do tej pory dostarczał 317 koni mechanicznych. Norma Euro 6.2 wymusiła jednak, że Ford zamontował dodatkowo filtr GPF ograniczający nieco „rumakowe” możliwości jednostki – obecnie będzie to 290 KM. Lepszy czy dotknięty znakiem czasu Mustang? Jak sądzicie?

Patryk Rudnicki

No Comments

Leave a Comment

*