Renault Mégane R.S. Trophy EDC

Cennikowa gafa Renault, którą zdemaskowano

W styczniu pojawiło się u mnie w teście dosyć bezkompromisowe, ale dostarczające multum radości Mégane R.S. Trophy i zastanawiałem się wówczas nad sensem dopłaty niemałych przecież 18 tysięcy złotych względem bazowego hatchbacka z dopiskiem R.S.. Jasne, zamawiając Trophy otrzymujemy w standardzie pakiet Cup i wszystkie jego dobroci, 19-calowe felgi o charakterystycznym wzorze oraz napis „TROPHY” wieńczący frontową, satynową blendę. To się absolutnie zgadza. Wspomniałem jednak, że bazowego Mégane R.S. nie zamówimy w konfiguracji skrzynia EDC (automatyczna) plus wspomniany pakiet Cup – taka możliwość istniała jedynie w przypadku wersji Trophy, czego dowodem jest poniższy zrzut ekranu z oficjalnego cennika Renault Polska. Okazuje się jednak, że mija się to z prawdą…

Trefny cennik
„Niedopracowany” cennik

Jak potwierdził mi pan Janusz Chodyła – Attache Prasowy Renault Polska – pakiet Cup występuje zarówno w połączeniu ze skrzynią manualną jak i automatyczną i zdanie to dotyczy zarówno bazowego Mégane R.S. jak i jego ewolucji o nazwie Trophy.

„[…] nasza Dyrekcja Marketingu potwierdziła, że w cenniku jest błąd. Prawidłowo pakiet CUP jest możliwy do zamówienia zarówno do skrzyni manualnej jak i EDC.

Cennik zostanie oczywiście skorygowany. […]”

Jakie ma to znaczenie dla klientów? Ano takie, że posiadają oni większą dowolność przy konfigurowaniu samochodu, tylko znowu wracamy do pytania, czy warto dopłacać aż 18 000 złotych, by zostać właścicielem mniej wybaczającego Trophy? Jak wykazałem, zestawienie podobnie wyposażonych odmian ze skrzynią manualną skutkuje ciekawym wnioskiem: Trophy wychodzi taniej aniżeli odpowiednio doposażony, bazowy R.S., a jak to wygląda przy automacie EDC? No cóż – podobnie. 188 550 złotych – tyle wymaga podobnie skonfigurowane Mégane R.S., co testowane przeze mnie Trophy. Wniosek? Chcąc możliwie najbardziej bezkompromisowego i fabrycznie nowego Mégane (celowo nie uwzględniam wersji Trophy-R), z finansowego punktu widzenia na pewno warto postawić na odmianę Trophy, a francuski błąd w cenniku? Jak widać, każdemu się zdarza, nawet tak dużej firmie jak Renault, ale koniec końców mamy większe pole manewru przy dobieraniu samochodu dla siebie.

Patryk Rudnicki

No Comments

Leave a Comment

*