Riyadh Season Car Show – wydarzenie wykraczające poza sferę profanum

Arabia Saudyjska jest znana przede wszystkim jako kraj bogaty w ropę naftową. W związku ze stopniowym ograniczaniem zużycia tego surowca, Arabia Saudyjska traci profity. W celu wygenerowania nowych środków utrzymania na przyszłość, rodzina królewska postanowiła powitać inne gałęzie przemysłu, organizując serię specjalnych wydarzeń o nazwie „Riyadh Season”. Począwszy od września 2019 roku i kończąc na końcu stycznia roku 2020, wielu przedstawicieli branż, w tym motoryzacyjnej, zostało zaproszonych do przyłączenia się i odkrycia wszystkiego, co ma do zaoferowania ten kraj.

Odbywający się w dniach 21-26 listopada 2019 roku w Rijadzie Global Auto Salon, był poświęcony pomocy w promowaniu firm motoryzacyjnych podejmujących działania na tym nowym rynku z siedzibą na Bliskim Wschodzie. Dzięki programowi motywacyjnemu wiele firm z branży otrzymało możliwość wzięcia udziału w tym historycznym wydarzeniu. Producentom z rynku wtórnego zaoferowano bezpłatną podróż, miejsce na stoisku oraz wysyłkę produktów na wydarzenie, jak i do klienta, a także 5 tysięcy dolarów w gotówce za rejestrację. Dodatkowo, 400 konstruktorów otrzymało również kwotę 10 tysięcy dolarów oferowanych z góry i darmowe przesyłki dla pojazdów, które były sprzedawane na wystawie drogą aukcji.

Całą otoczkę Riyadh Season Car Show 2019 zbudowały zapierające dech w piersiach pokazy profesjonalnych kierowców i kaskaderów. Odwiedzający byli świadkami oszałamiających widowisk, stworzonych przez profesjonalistów działających pod logiem takich firm jak: Hoonigan, Nitto, Hot Wheels oraz Ferrari. Swój występ zaprezentował publiczności również David „The Bullet” Smith, określany mianem ludzkiej kuli armatniej.

Pora skupić się na kulminacyjnym punkcie całego eventu. Oczywiście mam na myśli aukcje aut, które ciężko ubrać w jakiekolwiek słowa z powodu swej unikalności i wielu innych cech składających się na fakt, iż są to auta luksusowe. Doskonałą argumentacją moich słów w tym przypadku będą cyfry: 16 sztuk Bugatti Veyrona oraz 16 sztuk Bugatti Chirona zostało sprzedanych. Wśród 32 egzemplarzy nie zabrakło wersji Sport 110 Ans (sprzedane za kwotę 3,4 mln USD) czy flagowego modelu oraz jedynego na świecie Bugatti Veyrona Linea Vincero z karoserią z włókna węglowego, stworzoną przez niemieckiego tunera Mansory.

Przejdźmy do dwóch znacznie tańszych, lecz bardzo rzadkich propozycji. Chodzi mianowicie o dwa egzemplarze Mercedesa SLS AMG Black Series. Pierwszy w kolorze czerwonym został sprzedany za 580 tysięcy dolarów, natomiast drugi wyróżniał się kolorem żółtym, który był zarówno na karoserii auta, jak i we wnętrzu. Najwidoczniej był to wymysł byłego właściciela samochodu, ponieważ posiadał on również McLarena P1 w tej samej kolorystyce (sprzedanego za 1 mln USD). Pod młotek trafiło również Porsche 918 w pakiecie Weissach (sprzedane za 1,3 mln USD) oraz niezwykle rzadkie Pagani Huayra (sprzedane za 2,5 mln USD). Bezapelacyjnie najdrożej wylicytowanym samochodem Riyadh Auto Salon 2019 zostało jednak Pagani Zonda Riviera, zakupione za horrendalną sumę 5,5 mln USD, co daje nam kwotę  21 265 475 polskich złotych. Warto dodać, iż samochód ten wyjechał z fabryki w 2017 roku jako model Zonda F, lecz kilka miesięcy później ponownie odwiedził manufakturę Horracio Paganiego, gdzie został poddany obszernym modyfikacjom. Karoseria otrzymała biało-niebieskie „szaty”, przeprojektowane panele z włókna węglowego, jedyny w swoim rodzaju wlot powietrza znajdujący się na dachu oraz ogromny spojler, również wykonane z karbonu. Wnętrze niemal w całości zostało pokryte niebieską oraz czarną alcantarą, która znakomicie kontrastuje z polerowanym włóknem węglowym, a także frezowanym aluminium. Za plecami kierowcy i pasażera spoczywa widlasta dwunastka o pojemności 7.3-litra, gotowa do błyskawicznej reakcji. Moc wynosząca 760 koni mechanicznych oraz użycie niezwykle lekkich komponentów, pozwala na sprint od 0 do 100 km/h w czasie nieprzekraczającym 3,5 sekundy. Legenda saudyjskiego księcia głosi, że wskazówka prędkościomierza potrafi przekroczyć 340 km/h. Pierwszy właściciel zbyt wiele autem się nie nacieszył, ponieważ hipersamochód przejechał zaledwie 900 kilometrów. Auto przez pewien czas stało w jednym z dubajskich salonów, lecz nikt do tej pory nie miał odwagi albo funduszy, aby skusić się na tak zniewalający wóz.

Riyadh Season Car Show 2019 to wydarzenie, które wykroczyło poza wszelkie schematy pojęcia targów motoryzacyjnych. Wydarzenie to było świetną okazją integracji dla właścicieli ultra rzadkich sportowych samochodów oraz dało im możliwość do roszad w swoich kolekcjach. Niemożliwe stało się możliwe za sprawą nakładów ogromnej floty, lecz najważniejszą maksymą, która przyczyniła się do zorganizowania tego eventu, była przede wszystkim pasja, która łączy miliony, a może i miliardy osób na całym świecie.

Miłosz Woźniak